Obecnie powszechnym problemem, który dotyka ogromny odsetek ludzi jest nadmierne wypadanie włosów. Stan ten ma istotny wpływ na funkcje psychospołeczne pacjentów, szczególnie kobiet. Może powodować utratę poczucia własnej wartości, wycofanie się społeczne czy nawet depresję. Drogie odżywki czy zabiegi często nie pomagają, a stosowanie przypadkowych suplementów może tylko pogorszyć sprawę. Aby zatrzymać wypadanie włosów należy sięgnąć głębiej. Jak możemy to zrobić? Znajdźmy przyczynę wypadania włosów.
Jakie są przyczyny wypadania włosów?
Powodów nadmiernej utraty włosów jest wiele. Może być to związane z dietą, a szczególnie z niedoborami witamin czy składników mineralnych, występującymi chorobami czy infekcjami rozwijającymi się w organizmie.
Nieprawidłowa dieta
Konsumpcyjny styl życia nie sprzyja właściwemu odżywianiu się. Często jemy byle co, byle szybko zaspokoić głód i wypełnić żołądek. W takich sytuacjach zazwyczaj sięgamy po żywność wysoko przetworzoną, która jest uboga w składniki odżywcze. Codzienne żywienie się w ten sposób nie wpływa korzystnie na nasz organizm i prowadzi do deficytu witamin i składników mineralnych oraz pogorszeniem samopoczucia i zdrowia.
Niedobory często są także spowodowane odchudzaniem. Poprzez źle skomponowaną, niedoborową, mało urozmaiconą dietę z ograniczeniem kalorii, nie dostarczamy sobie odpowiedniej ilości składników odżywczych. Skutki możemy zauważyć m.in. po stanie naszych włosów. W wyniku są one osłabione, matowe, łamliwe oraz wypadające. Niedobory, z którymi się stykamy dotyczą przede wszystkim niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, białka, żelaza, selenu i cynku oraz witamin z grupy B.
Nadmiar także nie będzie korzystny, np. w przypadku witaminy A, której często dostarczamy za dużo w suplementach. Zbyt wysoki jej poziom w organizmie będzie powodował wypadanie włosów.
Choroby i infekcje
Kolejną przyczyną pogorszenia stanu włosów oraz ich wypadania są zaburzenia gospodarki hormonalnej. Należą do nich nadczynność lub niedoczynność tarczycy, nadmiar androgenów czy wysoki poziom kortyzolu. Choroby wątroby, nerek czy niedokrwistość również może dawać takie objawy.
Wypadanie włosów może także wskazywać na infekcje rozwijające się w naszym organizmie, np. zakażenia grzybicze czy wirusowe (np. EBV).
Około 25% pacjentów po Covid – 19, zwłaszcza kobiet, wykazuje umiarkowane lub intensywne wypadanie włosów, które zwykle występuje w 2 – 3 miesiącu po zakończeniu choroby. Wiele osób obserwuje u siebie taki problem, nie wiążąc go z konkretną infekcją, a przyczyny mogą być bardzo różne. Nawet duży stres znacznie zwiększa ilość traconych włosów. Z tego powodu zarówno kobiety, jak i mężczyźni coraz częściej trafiają do mojego gabinetu, szukając pomocy.
Drogie odżywki i szampony działają, ale to tylko wierzchołek góry lodowej, polecam zadbać o siebie od środka i zrobić badania! Niedobór żelaza lub zaburzona gospodarka hormonalna, mogą nieźle namieszać w naszym organizmie.
Co możemy zrobić?
Warto jest obserwować swój organizm i zwracać uwagę na niepokojące objawy. Najważniejsze jest jednak postawienie diagnozy, a dokładna diagnoza wymaga badań laboratoryjnych.
W przypadku wypadania włosów warto sprawdzić:
- morfologię i CRP;
- ferrytynę;
- TSH;
- poziom prolaktyny, testosteronu, estradiolu, progesteronu;
- poziom wapnia i witaminy D3, a także trójglicerydów, cholesterolu i glukozy.
Należy pamiętać, że nawet zdrowym osobom dziennie wypada ok. 50 -100 włosów. Jeżeli problem utrzymuje się i staje się źródłem kompleksów, jak najszybciej trzeba znaleźć przyczynę. Czasami potrzebna jest zmiana stylu życia lub modyfikacja diety, ale wszystko ustalamy po indywidualnym wywiadzie i omówieniu badań.
