Zdenerwowanie… w obecnych czasach każdy go doświadcza. W naszym organizmie odpowiedzialny jest za nie kortyzol, potocznie zwany „hormonem stresu”. Jest to organiczny związek chemiczny, będący naturalnym hormonem, produkowanym w nadnerczach.
Głównym zadaniem kortyzolu jest zwiększanie stężenia glukozy we krwi, szczególnie podczas aktywności fizycznej i stresu. A to nie koniec jego oddziaływania na nasz organizm.
Kortyzol:
- zatrzymuje sól w organizmie i zwiększa wydalanie potasu,
- zwiększa wydzielanie soku żołądkowego,
- ogranicza wchłanianie wapnia i fosforu,
- reguluje działanie układu odpornościowego, ma działanie przeciwzapalne oraz immunosupresyjne,
- wpływa na podniesienie wartości ciśnienia tętniczego krwi,
- wzmaga rozpad węglowodanów.
Wartości przekraczające normę, obserwuje się w przypadku:
- depresji,
- długotrwałego stresu,
- alkoholizmu,
- przyjmowania niektórych leków.
Zbyt niski wynik może oznaczać chorobę Addisona, związaną z niedoczynnością kory nadnerczy.
Jeżeli w ostatnim czasie obserwujesz u siebie uczucie osłabienia, wzrost wagi, nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolicach twarzy, karku i pleców, problemy ze snem, to warto udać się na badania i skonsultować takie objawy ze specjalistą.
Jak zadbać o prawidłowy poziom kortyzolu?
Podstawą jak zwykle jest zbilansowana dieta i nawodnienie. Kluczowy jest czas, który przeznaczamy na sen i małe przyjemności. Warto czasami odciąć się od telefonu i zwyczajnie wyjść na spacer. Nie zapominajcie o tym i dbajcie o siebie w tym trudnym czasie.