Ciężki ten powrót do codziennych obowiązków po świętach… Jak znaleźć motywację do działania w nowym roku? Próbując odpowiedzieć na to pytanie, wracamy do tematu dopaminy. Nie bez powodu jest nazywana „przekaźnikiem motywacji”, to właśnie dzięki niej jesteśmy w stanie osiągać założone cele.
Prekursorem dopaminy jest tyrozyna – aminokwas białkowy, który występuje powszechnie w produktach żywnościowych bogatych w białko. Codziennie spożywamy wiele pokarmów zawierających tyrozynę, najwięcej tego aminokwasu zawierają produkty pochodzenia zwierzęcego, ale także:
- ryby;
- awokado;
- zielone warzywa liściaste;
- buraki;
- zielona herbata;
- kiełki pszenicy;
- kiszonki;
- algi;
- sezam;
- migdały;
- płatki owsiane;
- fasola i rośliny strączkowe;
- jabłka.
Istnieje jeszcze kilka sposobów, dzięki którym możemy podnieść poziom dopaminy w łatwy sposób.
Czasami wystarczy ruszyć 4 litery, ponieważ aktywność fizyczna wpływa na naturalną syntezę tego związku. Również dzięki prawidłowemu dotlenieniu organizmu tyrozyna może być szybko przyswajana z układu pokarmowego, dlatego spacer na świeżym powietrzu lub sesje w komorze hiperbarycznej, będą wpływały na podniesienie poziomu dopaminy.
Jesteś leniuchem? Napij się herbatki! L-teanina występuje naturalnie w liściach zielonej herbaty, zwiększa poziom nie tylko dopaminy ale również takich neuroprzekaźników jak serotonina i GABA. Jej działanie wspomaga zapamiętywanie, koncentrację oraz poprawia nastrój. Efekt można uzyskać pijąc 3 filiżanki dobrej zielonej herbaty dziennie.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18320725/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29760524/